17 marca 1944 r. we wsi Staje pow. Rawa Ruska ukraińska banda zamordowała ponad 40 Polaków. Część polskich gospodarstw została spalona, a część rozebrana przez miejscową ludność ukraińską. Tylko dzięki oddziałowi AK pod dowództwem plut. Mireckiego, który wkroczył do wsi w obronie Polaków, nie doszło do zamordowania większej liczby osób.
Aleksander Kijanowski:
„17 marca 1944 roku liczna grupa wyrostków ukraińskich, w wieku od 15 do 18 lat napadła na polskie zagrody i wymordowała wszystkich napotkanych Polaków.
Zginęli wtedy:
– Katarzyna Dziuroń (92 lata) – zatłuczona kołkami w łóżku;
– Józef Dziuroń (85 lat) – zakłuty nożami w łóżku;
– Jan Dziuroń, syn Katarzyny (70 lat) – zakłuty nożami;
– Helena Białoskórska (88 lat);
– Paweł Legażyński (70 lat) – zastrzelony na podwórzu;
– Anna Górnicka (65 lat) – zamordowana, a zwłoki wrzucono do studni;
– Maria Legażyńska (20 lat) – wyprowadzona z domu, zgwałcona przez kilku napastników, następnie zamordowana, a zwłoki położone zostały pod stodołą;
– Anna Legażyńska (70 lat) – została uduszona, a zwłoki wrzucono do piwnicy;
– Aleksander Niżyk (85 lat) i jego żona Katarzyna (65 lat) – zostali zamordowani w domu, a zwłoki wywieziono pod lasek i tam zakopano;
– Józef Muzyczka (30 lat) – został zastrzelony w mieszkaniu;
– Agnieszka Malinowska (35 lat) – została uprowadzona na pole, tam zastrzelona i zakopana;
– Mikołaj Seneta (80 lat) obłożnie chory – został zatłuczony kijami w łóżku;
– Antoni Seneta (85 lat) – został zakłuty nożami w łóżku.
/…/ Pod koniec marca grupa miejscowych Ukraińców spaliła drewniany kościół w Stajach”.
