11 stycznia 1946 r. oddział Ukraińców z UPA zaatakował podkarpacką miejscowość Cisna i dokonał masakry jej mieszkańców. Oprawcy zamordowali 13 Polaków, w tym dwie rodziny z dziećmi, oraz spalili część zabudowań. Obcięto im języki, uszy i genitalia.
4-osobową rodzinę Macieszków spalili żywcem (matkę oraz jej dzieci: 19-letnią Anię, 16-letnią Jadzię, 10-letniego Zbyszka.
4-osobową rodzinę Jędrzejczaków (matkę i troje dzieci, z których najstarsze liczyło 10 lat), 3 przedwojennych policjantów (nożami ścinali im skórę z karku i rąk, ucięli języki, nosy i genitalia, a ciała wrzucili w ogień) oraz żonę jednego z policjantów, zastrzelili też 1 milicjanta przebywającego w domu.
Od początku 1945 r. tereny, na których leżała wieś były kontrolowane przez Ukraińców. W lipcu tego roku wysadzili oni posterunek Milicji Obywatelskiej, w wyniku czego zginęło 6 Polaków. Po tym wydarzeniu wybudowano umocniony punkt oporu, z którego odpierano kolejne ataki.
11 stycznia 1946 r. doszło do kolejnej napaści. Ukraińcy upowcy najpierw podpalili szkołę i urząd gminy, a następnie kilka polskich gospodarstw. Żywcem spłonęła 4-osobowa rodzina, matka z trójką dzieci, inna z rodzin zginęła od wrzuconego do domu granatu.
W trakcie napaści zostali bestialsko zamordowani trzej przedwojenni policjanci. Ich ciała zostały zmasakrowane – obdarte ze skóry, obcięto im języki, uszy i genitalia, a następnie wrzucono w ogień.
Wsi broniło kilku milicjantów oraz kilkunastu członków straży wiejskiej. Po wielogodzinnej walce Ukraińcy upowcy odstąpili od oblężenia i uciekli do lasu, zabierając zabitych.
Ukraińcy upowcy zamordowali 13 Polaków, w tym dwie rodziny z dziećmi, wiele zabudowań zostało spalonych.
Od wiosny 1946 r. w Cisnej stacjonowała konna grupa manewrowa Wojsk Ochrony Pogranicza. Po wysiedleniach ludności ukraińskiej w ramach akcji antyterrorystycznej „Wisła” we wsi zostało 30 polskich rodzin.
